Po lekturze tej książki, przestaniemy wierzyć w bezpieczny świat i szczęśliwe życie naszej i przyszłej generacji.
Czy czujemy się jeszcze bezpiecznie? W pięciu regionach świata, na obrzeżach Europy, toczą się walki, każdy z konfliktów może przerodzić się w biblijną Apokalipsę. Islamski terror, chociaż nadal groźny, przestał być jedynym czynnikiem zagrożenia, znacznie groźniejsza od niego jest trwała i głęboka dekonstrukcja świata muzułmańskiego. Jeszcze nigdy od 1945 nie prowadzono tylu wojen co dziś. Dotychczasowy globalny porządek po zakończeniu Zimnej Wojny ustąpił miejsca chaosowi. Geopolityka powróciła na scenę wydarzeń i do głów władców. Doktryna „uzachodowienia” świata poniosła dotkliwą porażkę. USA utraciły przywództwo świata, Europę destabilizują kryzysy, Rosja chce odzyskać pozycję supermocarstwa, Chiny szykują się do panowania. Masowa migracja, której nie da się powstrzymać, jest ucieczką nie tylko od wojen, lecz także od biedy i bezalternatywnie niszczy spójność systemów socjalnych, gwarantujących dotychczasowy porządek i poczucie osobistego bezpieczeństwa. Systemy demokratyczne tracą walor wewnętrznej stabilizacji. Rozdźwięk między elitami a społeczeństwami pogłębia się. Zamiast faktów nasze życie opisują fake newsy. Nic nie zapowiada, że będzie lepiej. Przeciwnie – świat w szybkim tempie szykuje się do nowej wojennej konfrontacji, tym razem ostatniej. Chaos na świecie przeraża ludzi i wzmacnia ich poczucie narodowej wspólnoty, która coraz częściej przybiera postać nacjonalizmu. Tym łatwiej o konfrontację.
Dlaczego tak się dzieje? Kto ponosi winę za chaos? Marek Orzechowski, wieloletni korespondent radiowy i telewizyjny w Bonn i Brukseli, w swojej najnowszej książce opowiada najnowsze dzieje Chaosu i jego wielostronne zagrożenia, które mogą doprowadzić do ostatecznego kataklizmu – nie pozostawia żadnych złudzeń: na chaos i jego skutki jesteśmy skazani, bowiem Chaos – to Nowy Porządek Świata w XXI wieku. Bez gwarancji, że go przeżyjemy.