Długo trzeba było czekać na zgromadzenie plemion Mongołów, lecz w końcu Temudżyn z Wilków, który przybrał imię Dżyngis-chan, otrzymuje tytuł najwyższego przywódcy wraz z przysięgą wierności, którą składają mu poddani.
Teraz może rozpocząć proces jednoczenia wszystkich, niegdyś walczących ze sobą ludów w jedną armię i jeden naród. Nie będzie to jednak łatwe.