- Piżmusiu ni stąd, ni zowąd odezwał się pewnego jasnego, letniego poranka Kret czy mógłbym cię o coś poprosić? Piżmak siedział na rzecznej skarpie, podśpiewując sobie pod wąsem pioseneczkę. Właśnie przed chwilą ją skomponował i był tym tak poruszony, że