Kpiący z reżimu prowokator i reakcjonista czy pieszczoch władz PRL, który potępił bojkot radia i telewizji w czasie stanu wojennego? Gwiazdor z pierwszych stron gazet, ulubieniec publiczności, zdobywca Złotej i Srebrnych Masek, o którym po latach telewizja zapomniała. Mimo trudnych okupacyjnych doświadczeń pogodnie usposobiony żartowniś, który - jak przystało na osobę urodzoną w prima aprilis - dowcip miał we krwi. Bawił warszawską publiczność na deskach teatrów: Polskiego, Kameralnego, Komedia i Narodowego. A wzruszał w filmach "Orzeł", "Kanał" czy "Echo".