1700 km, 120 dni, 2 ludzi, 64 kg bagażu, 1 cel
Bez wsparcia tragarzy, kucharzy i przewodników.
Bartosz miał marzenie początkowo szalone i zupełnie nierealne ? przejście Wielkiego Szlaku Himalajskiego. Temat powracał w domowych rozmowach tak często, że pewnego dnia Bartosz i Joanna postanowili iść razem i przejście szlaku stało się ich wspólnym celem.
Zanim marzenie przeszło w fazę realizacji, były miesiące przygotowań, mnóstwo formalności, żmudne pakowanie, starcie z nepalską biurokracją i trzęsienie ziemi, które zrujnowało wiele regionów Nepalu i postawiło całą wyprawę pod znakiem zapytania.