Skoro przyjmujemy, iż historia nie stanowi zbioru zdarzeń przypadkowych i przyszłość wynika z przeszłości, naturalnym odruchem człowieka myślącego jest próba wykrycia reguł rządzących historią, czyli procesami zmian świata, w którym i my żyjemy. Lech Jęczmyk jest w Polsce jednym z nielicznych prowadzących samodzielnie takie dociekania. Nawet gdy ktoś się nie zgadza z jego diagnozami - nie zgadza się z pewną wizją historii, a zatem już spogląda z innej perspektywy. Trzy końce historii to prowokujące zaproszenie do rozumowania w skali kultur, religii i cywilizacji. - Jacek Dukaj.