Opowiadanie nawiązuje do najlepszej tradycji baśni, przypominając nieco historie snute przez Andersena, gdzie realność przeplata się z nierealnością, a sen z jawą. Nad wszystkim króluje atmosfera udzielającego się czytelnikowi ciepła.Anna Szaglowskadoktorantka Wydziału Polonistyki UW