W Spalaniu znajdziemy dokładnie tyle samo wierszy co w Radościach – 22 historie, 22 sytuacje graniczne, których bohaterowie są zazwyczaj myśliwymi albo ich ofiarami. Mottem tomu są słowa Papageno z `Czarodziejskiego fletu` Mozarta: `jam ptasznik biedny / dopiero z lasu przychodzę wesoły / hopsasa hopsasa`, wprowadzające typowe dla Kwiatkowskiego przekorne mieszanie radości, gwizdania, śpiewu z sytuacjami `okołogrobowymi`.