Tytułowe pojęcie "analizy integralnokulturowej" jeszcze nie zadomowiło się w języku potocznym i w terminologii nauk społecznych, lecz w ostatnich kilku latach jest na tyle często używane przez redaktora pracy i jego współpracowników, że być może zostanie szerzej zaadaptowane. [...] Niewątpliwym walorem pracy jest jej interdyscyplinarny charakter. Ma ona szansę zainteresować prawników, socjologów, kulturoznawców, pedagogów i przedstawicieli innych dyscyplin. Poszczególne teksty są napisane w sposób interesujący, wartko i potoczyście oraz, co więcej, dotyczą zagadnień uznawanych współcześnie za bardzo doniosłe. z recenzji Andrzeja Kojdera