Mariusz Szczygieł poleca:
Hrabal wprowadził do czeskiej literatury człowieka, z którego słowa wylewają się cały czas, nie tylko przy piwie. Z pozoru zachowuje się idiotycznie i tylko z pozoru jego zdania nie mają sensu. "Jest zajęty swoim wewnętrznym monologiem, z którym chodzi po świecie jak paw z pięknym ogonem" - charakteryzował swojego bohatera autor. Nazwał go "pabitel". Zaś "pabeni" to takie gadanie, które sprawia, że nawet obrzydliwe życie wydaje się piękne.