Kojeve był "filozofem praktyki", kimś, kogo "wymyślił" nie Hegel, lecz pospołu Marks i Heidegger. "Filozof praktyki" zawsze będzie zmierzał do zniesienia siebie samego jako "tylko" filozofa. W ten sposób różnice pomiędzy myślą a czynem, podmiotem refleksji a jej przedmiotem, teorią a praktyką zostają przez niego unieważnione. Posada, którą piastuje w "biurze", nie może dziwić, skoro jest w jakimś sensie przedłużeniem jego filozoficznej aktywności. (…)