Myślę, że na początku nie do końca byłem świadom brzemienia dziedzictwa, które zostało na mnie nałożone (…) Zdaję sobie sprawę, że niczego nie wiedziałem o braciach. Dziś jeszcze, tydzień po tygodniu, miesiąc za miesiącem, rok za rokiem, zgłębiam niewyczerpane orędzie zamordowanych braci. I staram się zachować pamięć o nich w kontaktach z mieszkańcami wioski.Jean-Marie Lassausse w nieoczekiwany sposób stał się kontynuatorem myśli i życia zamordowanych w 1996 roku w Algierii trapistów. W roku 2001 podjął się opieki nad opustoszałymi, choć wciąż należącymi do Kościoła, włościami klasztoru w Tibhirine, tym samym troszcząc się o przedłużenie cysterskiej tam obecności. Wierzy, że nadejdzie czas, gdy na tym miejscu osiedli się jakieś zgromadzenie kontemplacyjne, by wspólnotowe „ora et labora” znów mogło stać się znakiem dla okolicznej ludności.„Ogrodnik z Tibhirine” to świadectwo kapłana Misji Francuskiej i rolnika zarazem, który od ponad 30 lat styka się z innymi kulturami, z różnymi Kościołami chrześcijańskimi i wspólnotami muzułmańskimi. To jego osobista refleksja na temat „dialogu życia” i „Kościoła spotkania”. W Algierii znajduje on odpowiedzi na nurtujące go pytania, pozwalając zarazem czytelnikowi ujrzeć w tle swojej opowieści Tibhirine, gdzie wciąż żywa jest pamięć o braciach trapistach.Książka nagrodzona została w roku 2011 francuską nagrodą literatury religijnej.