O miłości dużo już napisano i wciąż wiele się pisze. Ta książka nie jest jeszcze jedną rozprawą o miłości osobistej ani poradnikiem, jak praktykować miłość. Próbuje raczej umożliwić doświadczenie takiej płaszczyzny więzi, która przekracza "ja kocham ciebie", "ty kochasz mnie". Jest to płaszczyzna jedności ze wszystkim i z każdym. Przekracza ona antropocentryczne widzenie świata i nasz ego-centryzm. W centrum uwagi umieszcza ostateczną rzeczywistość oraz odwołuje się do podstaw naszego bytu. Tutaj moje ja nie jest oddzielone od innych, lecz podobne jest do jednej z wielu fal na oceanie. Na tej płaszczyźnie nikt nie może wypaść z miłości. Nikt jej nie może utracić. Jest to płaszczyzna mistycznej więzi, doświadczenia jedności wszelkiego bytu.