Borys Nikołajewicz Szyriajew, ur. w 1889 roku w Moskwie, po ukończeniu studiów na Uniwersytecie Moskiewskim służył w Białej Armii. Po wybuchu rewolucji październikowej prześladowany przez bolszewików. Dwukrotnie skazywany na rozstrzelanie, szczęśliwie ocalał. Drugi wyrok zamieniono mu na 10-letnie zesłanie. Trafił na Wyspy Sołowieckie, gdzie spędził prawie siedem lat. Był rok 1922. Autor dostał się do pierwszego w ZSRR obozu koncentracyjnego, który powstał w XV-wiecznym monasterze po wypędzeniu stamtąd mnichów w 1920 roku. Sołówki lat 20. stały się „wysypiskiem niedobitych wrogów rewolucji”, złożonych z wybitnych przedstawicieli inteligencji, wojska i duchowieństwa... Niegasnące światło to zwieńczenie twórczości Szyriajewa. Pierwsze wydanie książki ukazało się w Nowym Jorku w 1954 roku, ale do rak rosyjskiego czytelnika dzieło to trafiło dopiero w roku 1991. Pisarz zmarł 17 kwietnia 1959 roku w San Remo we Włoszech. Kilka lat wcześniej, w Rzymie, Szyriajew zmienił wyznanie i przeszedł na katolicyzm. Ten istotny fakt z życia pisarza często jest krytykowany lub pomijany w jego biografiach. Nadal jeszcze zarzuca mu się zarówno zdradę ojczyzny (ZSRR!), jak i wiary.
Ksiazka-swiadectwo, jak „Inny świat` Herlinga-Grudzinskiego, jak opowiadania Szałamowa, jak „Archipelag GUŁAG` Sołżenicyna. To wstrząsające świadectwo nieludzkiego systemu, wypróbowanego na osławionych Sołowkach. To zarazem świadectwo ludzkiej godności, broniącej się nawet w takich warunkach przed upodleniem. Prof. dr hab. Andrzej Nowak
Tę opowieść postanowiłem napisać jeszcze na Sołówkach, nad grobami nieznanych pokutników, w imię starej rosyjskiej pobożności, i na mogiłach nowych męczenników, którzy oddali swe życie za Rus. (...) Pisałem o łzach i krwi, o cierpieniach i śmierci. I tylko o tym. (...) Mijały lata. W grzmotach wojny, w wichrze śmierci, w nowych potokach krwi i łez przypadło mi w udziale, jako jednemu z milionów istnień ludzkich, zadanie, by opowiedzieć o tamtych przeżyciach. (...) Jest to opowieść o ludziach, którzy żyli w łagrach, w ogromnych skupiskach i którzy wyrwali się z ciemności. Borys Szyriajew