A zatem Twoje dziecko stało się nastolatkiem. Musiało do tego dojść. Na szczęście to tylko okres przejściowy. Niestety, nie możesz wziąć urlopu i przeczekać go. Wytaczanie ciężkiej artylerii na niewiele się zda. Obchodzenie się z nim jak z jajkiem też nie jest najszczęśliwszą taktyką. Przydałby się złoty środek.Zaczynasz przypominać sobie, jak wyglądało Twoje życie w tym feralnym okresie? Nie warto. Nie było wtedy internetu, telefonów komórkowych, a popularność i markowe ciuchy nie stanowiły o Twojej wartości. Trudno to zrozumieć? No właśnie. A to dopiero wierzchołek góry lodowej.