"Ramy czasowe prezentowanego pamiętnika obejmują okres od 1 sierpnia 1914 r. do 20 października 1918 r. Od początku swego udziału w kampanii legionowej W. Wilczyński sporządzał notatki, w których znalazły się relacje ze wszystkich wydarzeń, których był świadkiem. Ale nie mnie istotne pozostają tu wrażenia i refleksje młodego legionisty na temat trudnej, wojennej codzienności. Wielogodzinne marsze, niewygody, często głód i wszechobecne insekty to pierwsze doświadczenia, z jakimi się zetknął, a którego zapał i patriotyczne uniesienie nie raz zostały z tych powodów wystawione na ciężką próbę. Jak sam napisał pod datą 23 sierpnia-10 września 1914 r.: "Taki tryb życia nie przypada mi do gustu i nie mogę powiedzieć, żeby mnie zachwycał. Żołnierka zaczyna mi się wyraźnie nie podobać". Z kolei pogrzeb ofiar bitwy pod Czarkową 25 września 1914 r. to dla siedemnastoletniego żołnierza zetknięcie z prawdziwym obliczem wojny, z całym jej tragizmem i okrucieństwem. Było to także jedno z jego pierwszych spotkań ze śmiercią, całkiem realną i bliską, gdyż jak sam stwierdził: "Przecież i ja jestem żołnierzem i mnie może podobny los spotkać". Takie przemyślenia Autora, obok kroniki codziennych wydarzeń, składają się na portret człowieka, który z młodego, niedoświadczonego ochotnika przeistacza się w pełni świadomego żołnierza, mozolnie pnącego się po szczeblach żołnierskiej kariery, by od prostego strzelca dojść do stopnia majora odrodzonego Wojska Polskiego." Ze wstępu