Czytelnika tych "okruchów" wewnętrznego życia wiary musi uderzyć ogromna dysproporcja między prostotą, lakonicznością i niepozornością wypowiedzianych słów, a heroicznością osoby i wielkością prowadzonego przez nią dzieła. Dostrzeżenie tej dysproporcji to zwrócenie uwagi na jeden z najgłębszych aspektów wiary chrześcijańskiej, to znaczy na wewnętrzną zgodność między myśleniem a działaniem, kontemplacją a czynem, modlitwą a pracą.