Nikogo nie naśladowałem. Poszedłem swoją drogą. Z założenia niczego poza Podlasiem nie fotografuję. Kiedyś mi nawet Wiesiek Kazanecki powiedział, że ja tak naprawdę fotografuję powietrze. Sensu w tym nie ma za grosz, ale to działa jak narkotyk: gdy robię zdjęcia, to czuję się, jakbym był na haju...Wiktor Wołkow