Jest to książka dla każdego ojca.
Zarówno takiego, który ma dobre mniemanie o swoim ojcostwie i chce się rozwinąć, udoskonalić w swojej roli – jak i takiego, który ma poczucie winy i uważa, że się nie sprawdza w swojej roli.
Meg Meeker nie tworzy jakiegoś niedoścignionego ideału ojcostwa. Nie oceniając cudzego życia daje praktyczne podpowiedzi także dla ojca, którego córka uciekła z domu, dla ojca-rozwodnika, dla zapracowanego, dla wierzącego, dla ateisty…