Trzecia wyprawa krzyżowa obrosła w wiele legend, zaś postać jej głównego, a od sierpnia 1191 roku jedynego przywódcy, króla Ryszarda Lwie Serce stanowi ikonę krucjat. Rzeczywiście - przez krótki (zaledwie szesnaście miesięcy) okres pobytu Ryszarda w Ziemi świętej, wydarzyło się tak wiele rzeczy, że można by nimi obdzielić kilka, jeśli nie kilkanaście innych wypraw wojennych. Niewiarygodna energia angielskiego króla, jego bezprzykładne męstwo, graniczące z szaleństwem, zjednały mu uznanie nie tylko u swoich, ale także, a może przede wszystkim - u wrogów. Kronikarze obu stron podkreślają estymę, jaką darzył go Saladyn oraz przyjaźń między chrześcijańskim królem a bratem sułtana, Al-Adilem. Wiele w tym przesady, ale też i nieoczekiwanie wiele prawdy. Postać Ryszarda pięknie i celnie scharakteryzował angielski historyk Steven Runciman: Był złym synem, złym mężem i złym królem, ale dzielnym i znakomitym rycerzem (S. Runciman, "Dzieje wypraw krzyżowych", t. III).