"Limeryki nieco pikantne, to zupełnie co innego niż jajeczko częściowo nieświeże. Bo choć w modzie są sprawy i rzeczy ekstremalne, poezja odlotowa i czad - to warto czasami wyjąć pilniczek i przytępić sobie lwi pazur wszechogarniającego radykalizmu. Dlatego też nie ma w tym zbiorku limeryków nader, czy też nadzwyczaj pikantnych, a właśnie nieco pikantne". z Wprowadzenia Autora