Lacrimosa to szloch bez łez, moja puszka Pandory, wszystko, co dla mnie ważne, wspomnienie najmocniejszych emocji i gdzieś tam, głęboko zakodowany szyfr pamięci; moje vanitas vanitatum. Potem lekkość, i to całkiem znośna, oraz akceptacja siebie. I świecka modlitwa, która o nic nie prosi.Tymoteusz Karpowicz twierdził, ze poezja MartyFox przenosi tradycje miłosci i smierci HalinyPoswiatowskiej do nastepnego poziomu, bo poruszatematy bliskie kobietom dojrzałym, posiadajacymwiedze zyciowa i doswiadczenie. Lacrimosa jest tegokolejnym potwierdzeniem, prowadzi przez piekło,a mimo to jest pełna nadziei.Anna Gasienica Byrcyn, ChicagoZadziwia mnie wciaz odnawiajaca sie, błyskotliwai zadziorna, energia poetycka Marty Fox, autorki,która juz nieodwołalnie i na stałe skojarzyłemz proza. Narracje, piesni, spostrzezenia, migawki –wszystko to układa sie w sugestywna całosc,w której obok energii opowiesci wazna jest medytacjanad przemijaniem, miłoscia, sensem zycia, nadtym, co tracimy i nad tym, co w paradoksalnysposób zyskujemy. Mało który powrót do pisaniawierszy bywa az tak udany.Karol Maliszewski***Marta FoxPoetka, powieściopisarka, eseistka. Wydała ponad 40 książek, wśród których znalazły się tomiki poezji: Chcę być chłopcem jak mój ojciec, Dotknij mnie, tak dawno nie miałem kobiety, Kochać, Rozmowy z Miró, Wszystko, co niemożliwe. Wiersze tłumaczone były na język angielski, niemiecki, hiszpański, czeski. Spośród prozy największą popularność zdobyły tytuły: Kapelusz zawsze zdejmuję ostatni, Święta Rito od rzeczy Niemożliwych, Kobieta zaklęta w kamień, Coraz mniej milczenia, Autoportret z Lisiczką, Magda.doc, Agaton-Gagaton, Karolina XL, Idol.