Wiktor But, niegdyś pracownik radzieckiego wywiadu, następnie największy na świecie handlarz bronią ma dziś dopiero 41 lat, ale życiorys tak bogaty i pełen tajemnic, że na jego podstawie nakręcono w Hollywood film "Pan życia i śmierci" w reżyserii Andrew Niccola, z Nicolasem Cage`em w roli głównej. Na rozgłosie zawsze zależało mu najmniej. Nie pozwalał się fotografować i niemal nie udzielał wywiadów. Lawirował, wymykając się zastawianym na niego pułapkom, zmieniał paszporty (ma ich pięć) i lokalizacje swoich firm. Wydawało się, że jest nieuchwytny i bezpieczny, gdy osiadł w końcu w Moskwie. Na tym etapie życiorysu Buta Douglas Farah, wieloletni korespondent w Afryce dziennika „Washington Post”, oraz Stephen Braun, dziennikarz „Los Angeles Times”, zdobywca nagrody Pulitzera w 1991 roku, zakończyli tę książkę. Ale właśnie wtedy But popełnił błąd...