Franklin miał mnóstwo dobrych kolegów, najlepszego przyjaciela, czyli misia, oraz wspaniałą rodzinę - kochających rodziców i przemiłą siostrzyczkę. Jednak pewnego dnia Franklinowi jakoś nic się nie udawało. Uznał więc, że nikomu na nim nie zależy i że powinien poszukać sobie nowego domu, nowej szkoły i nowych kolegów.