Przezabawna, świetnie napisana powieść z finałem tak nieprzewidywalnym jak jej bohaterowie!
Joanna i Roman, trzynastoletnie bliźnięta od dzieciństwa mieszkające w Anglii, mają spędzić rok w Polsce z niewidzianym od dawna ojcem. Przylatują więc z Londynu do Warszawy, a po kilku dniach – ku swojemu zaskoczeniu – trafiają do oddalonej sto kilometrów od stolicy wsi, gdzie ich tata pracuje jako kustosz w muzeum miejscowego zamku.
Rodzeństwo jest przekonane, że niechybnie umrze tu z nudów – jednak oboje bardzo się mylą! W Zabłociu sensacja goni sensację, począwszy od grasujących po wsi strusiów, poprzez szkolny alarm bombowy, aż po szajkę nietypowych przestępców, którzy nocami zamiast kraść zabytki… wnoszą je do muzeum! Aśka i Romek mimowolnie angażują się w kryminalną zagadkę, a przy okazji powoli zaprzyjaźniają się z ojcem i oczywiście nie przestają się kłócić. Czy po odkryciu zamkowej tajemnicy coś jeszcze będzie w stanie ich zaskoczyć?