Czy jeśli ktoś zyskuje, to ktoś musi tracić? Czy jeden naród zyskuje kosztem innym? Czy ludzie skazani są na nieustanny konflikt? Emmanuel Martin jest ekonomistą i dyrektorem wykonawczym Instytutu Studiów Ekonomicznych Europa (Institute for Economic Studies–Europe). Poza organizacją projektów w Europie i Afryce, był redaktorem-założycielem UnMondeLibre.org i LibreAfrique.org. Pisał dla takich tytułów, jak „Le Cercle des Échos” i „Les Échos” we Francji, „Il Foglio” we Włoszech, „L’Écho” w Belgii, „Libération” w Maroko i „The Wall Street Journal–Europe”.Amunicja wojenna, czas i praca funkcjonariuszy cywilnych i wojskowych, przeznaczonych do obrony kraju – wszystko to nie istnieje, chociaż było znakomicie użyte [Jean-Baptiste Say]Zwycięzcy i przegraniWielu ludzi jest zdania, że jeśli jedna osoba korzysta, inna musi stracić. Takie osoby wierzą, że suma odnoszonych przez ludzi korzyści i strat wynosi zero, co oznacza, że na każdy zysk jednej grupy przypada analogiczna i równa strata innej grupy. Dlatego kiedy ludzie myślący w ten sposób widzą, że komuś się powodzi, rozglądają się wokół w poszukiwaniu osoby, która z konieczności poniosła analogiczną stratę. Gdyby to był jedyny możliwy model rozwoju, konflikt społeczny byłby wszechobecny, a wojna byłaby nieunikniona.Na szczęście są inne modele rozwoju, które nie pociągają za sobą analogicznych strat po stronie reszty. Współczesny świat jest na to mocnym dowodem, ponieważ dochody zwiększyły się praktycznie w każdym zakątku globu. Więcej ludzi żyje dziś dłużej, zdrowiej i zamożniej niż w przeszłości. Nie tylko większej liczbie ludzi żyje się lepiej, ale to samo dotyczy również coraz większego procentu światowej populacji.Oczywiście w niektórych przypadkach zysk jednej osoby pojawia się kosztem innej. Na przykład, jeśli złodziej coś ukradnie, odniesie zysk kosztem ofiary. Ale zyski można czerpać także z innego rodzaju działalności, niż kradzież, takich jak praca, innowacje, odkrycia, inwestycje i wymiana.Jeden z najważniejszych ekonomistów wszech czasów wytłumaczył jasno i wyraźnie, jak twój zysk może być także moim zyskiem. Czyniąc to, wyjaśnił nie tylko ekonomiczne podstawy materialnego rozwoju, ale także podstawy pokoju. Jean-Baptiste Say (1767-1832) jest czasem uważany za „francuskiego Adama Smitha”, ale w rzeczywistości był on kimś znacznie więcej, niż tylko popularyzatorem koncepcji Smitha i znacząco rozwinął jego myśl.