Książka ta, nigdy przeze mnie w żaden sposób, w żadnej postaci nie zamierzona i nie planowana, zalęgła się całkiem nagle i niespodziewanie z minuty na minutę, po mej osiemdziesiątce, około trzech lat temu. Jej natura, istnienie, ważność uświadomiły mi się też nagle, kiedy było tego już kilkanaście stron i też jakby samorzutnie wyłoniły się zasady kompozycji, od tej pory działające już niemalże poza moją kontrolą. Mniej więcej czwarty rok dzieje się to automatycznie; te składniki powstają same z siebie, bez żadnego planu i porządku; czasami jeden, kilka lub kilkanaście np. w ciągu dnia lub nocy, najczęściej zaś o poranku. - See more at: http://krakinform.com.pl/hurtownia/literatura-piekna-i-faktu/czlowiek-i-czlekoid-odkrycie-dwoch-gatunkow-w-jednym-rodzaju-zoologicznym-opis-niska-cena-hurt#sthash.HsODTqrO.dpuf