Pisałem o Schubercie i o Holderlinie, a nigdy nie pomyślałem o Schumannie. Wtedy nie wiedziałem jeszcze o jego miłości do obu. teraz jestem nią poruszony. Peter Hartling opowiada o życiu i śmierci rozdartego, genialnego kompozytora Roberta Schumanna (1810-1856): o jego dzieciństwie w Zwickau, o studiach i pracy w Lipsku, Heidelbergu, Dreźnie i Dusseldorfie, o spotkaniach z Heinem i Wagnerem, przyjaźni z Mendessohnem i Brahmsem, o różnych romansach i wielkiej miłości do Clary Wieck, którą wbrew wszelkim przeszkodom poślubił w 1840 roku. Kadry z biografii przeplatają się z obrazami z dwóch ostatnich lat życia chorego na syfilis kompozytora, spędzonych w klinice psychiatrycznej opodal Bonn. Chociaż wszystko z grubsza wiadomo, ta powieść dosłownie pochłania czytelnika. Niewielu biografów potrafi to sprawić.Stephan Hoffmann