Dlaczego Malcolm Gladwell napisał Błysk!? Bo... zapuścił włosy. W moim życiu natychmiast nastąpiły drobne, ale znaczące zmiany. Zacząłem dostawać mandaty za przekroczenie prędkości, co wcześniej nigdy mi się nie zdarzało. Zatrzymywano mnie do szczegółowej kontroli na lotniskach. A pewnego dnia, gdy szedłem Fourteenth Street na Manhattanie, do krawężnika podjechała policyjna furgonetka i wyskoczyło z niej trzech funkcjonariuszy. Jak się okazało, szukali gwałciciela, a według nich ów gwałciciel wyglądał zupełnie jak ja. Wyjęli portret pamięciowy i rysopis. Przyjrzałem się i najuprzejmiej, jak potrafiłem, zwróciłem im uwagę, że poszukiwany przestępca wcale nie jest do mnie podobny. Był wyższy, potężniej zbudowany i o kilkanaście lat ode mnie młodszy. [...] Jedyną naszą wspólną cechą była burza kręconych włosów - mówi Gladwell. Po prostu chcę, żeby ludzie poważnie traktowali proces natychmiastowego poznania (rapid cognition) - tłumaczy.