Opowieść będąca dowodem na to, że miłość to dziki kwiat, który wyrośnie na każdym, nawet skalanym krwią gruncie.
Urokliwa sceneria wybrzeża Morza Czarnego oraz wesele przyjaciółki wprawiają Anhusz Czarkudian w nostalgiczny nastrój. Kobieta marzy o życiu poza swoją niewielką, nie dającą żadnych perspektyw ormiańską wsią.
Realia okrutnego konfliktu zbrojnego nie pomagają w realizacji celów. Na dodatek Anhusz doskonale zdaje sobie sprawę, że miłość to nieprzewidywalna i nieokiełznana siła.
Na przekór społecznym normom, wdaje się w sekretny i niebezpieczny romans z oficerem tureckim – Dżahanem Orfalea. Na tle szalejącej I wojny światowej Ormianie są uznawani za nieprzyjaciół stanu, a okrutnym zbrodniom nie ma końca.