Cóż jeszcze może zaskoczyć chłopca, który zmierzył się z dwoma skłóconymi smokami, wydarł przestępcom skradziony podstępnie fortepian babci, opanował trudną sztukę gry na tym instrumencie i uratował świat przed zagładą? Wiltor odzyskał ciało i kolor, Pływalec został zamieniony w sympatycznego, nieszkodliwego bociana, światu nic już nie grozi, także mieszkańcy domu przy ulicy Rozkosznej mogą spać spokojnie. Amor sądził, że to koniec kłopotów. Tymczasem... Los stawia przed chłopcem kolejne wyzwania. Nie jest łatwo ukryć olbrzymiego zielonoskrzydłego smoka przed oczami ciekawskich dziennikarzy, tym bardziej że Wiltor wcale nie ma ochoty bezustannie się chować. Pływalec przysparza nie mniej problemów. Nowy wygląd nie wyleczył biedaka ze strachu przed wodą, a czym ma się żywić bocian, który panicznie boi się podmokłych terenów? Jakby tego było mało, Pływalec pewnego dnia znika bez śladu.