Jeśli myślisz, że masz tylko jedno życie i ono właśnie się skończyło, to się mylisz. Ta książka jest o tym, że zawsze jest nadzieja na nowe życie i tylko od nas zależy, czy zechcemy dać mu szansę.

Hanna Lerska nie wierzy, że może jeszcze kogoś pokochać po tym, jak w jednym dniu straciła swoich najbliższych. Ma jednak to szczęście, że nie brak w jej otoczeniu ludzi, którzy ją kochają i nie pozwolą jej uciec od świata. Jest Dominika - najbliższa przyjaciółka, prawie siostra: postrzelona, tryskająca pozytywną energią, ale czasem do bólu szczera. Jest pani Irenka: prawdziwa skarbnica ciepła i mądrości - po prostu anioł stróż. To w jej nadmorskim domu, pachnącym malinowymi pomidorami i świeżym ciastem, Hania znajduje ukojenie i wsparcie. W szkole, w której pracuje, jest jeszcze Aldonka, starsza koleżanka, "chodząca serdeczność", której empatia jest równie wielka, jak iloraz inteligencji.

Pewnego dnia na drodze Hani pojawi się też Mikołaj, skryty, nieśmiały i na dodatek poraniony po nieudanym związku, ale mimo to bardzo spragniony uczuć.
Czy Hania potrafi jeszcze otworzyć się na miłość?
Czy zechce?
Czy tych dwoje ma szanse na wspólne szczęście?
Daj się porwać tej przepięknej historii, razem z Hanią wybierz się na długi spacer po plaży, a potem wróć do pani Irenki na kubek ciepłej herbaty i posłuchaj opowieści o tym, co w życiu najważniejsze.