W autobiograficznej opowieści Afrykanin Le Clézio powraca do czasów dzieciństwa spędzonego w Afryce. Opisuje swoje spotkanie z ojcem, którego poznał mając osiem lat, gdy po zakończeniu wojny dołączył do niego w Nigerii. Z zapamiętanych historii wyłania się nostalgiczny obraz dawnej, niemal baśniowej Afryki, nie dotkniętej jeszcze nieszczęściem bratobójczych wojen ani widmem zagłady wskutek rozprzestrzeniania się AIDS.