Wydawca: Sensacje XX wieku

Oprawa: miękka

Dla większości dziennikarzy Ryszard Kapuściński był kimś, kogo w Indiach określa się mianem "guru". Znaczy to: mentor, wychowawca, ojciec duchowy, pod którego opieką młodzi przechodzą inicjację, nauczyciel religijny, głowa rodziny, wielki, szanowany, eminentny, najlepszy, wytrwały. Do przymiotników już tu wymienionych trzeba dopisać także "niedościgły". Jemu jednemu bowiem udało się dotknąć wspólnych dla wszystkich ludzi wszystkich kultur prawd ostatecznych, które łatwo ...

Wydawca: Sens

Oprawa: miękka ze skrzydełkami

Moje rozumienie"liberalizmu" wyłania się z tej książeczki, mam nadzieję, dość klarownie, a spór o to, czy jest to prawdziwy "liberalizm", czy nie, specjalnie mnie nie interesuje. Nie interesowałyby też, jak mi się wydaje, czytelników. Naprawdę istotny jest spór o to, jaka ma być Polska. Czy jej polityka, prawo, wreszcie konstytucja mają dawać uprzywilejowaną pozycję jednej Prawdzie, czy też stwarzać wyłącznie ...

Wydawca: Sens

Oprawa: miękka ze skrzydełkami

Jest to zbiór esejów, który uzasadnia i historycznie umieszcza istniejące w świadomości narodowej stereotypy. W czasie lektury pojawia się pytanie, czy aby nie jesteśmy w błędzie, wierząc we własne ponadnormalne umiejętności i zalety - jest to temat do gorzkiej refleksji.

Wydawca: Sensacje XX wieku

Oprawa: oprawa broszurowa

Tajna wojna Stalina - to fascynujący i nadzwyczaj sugestywny obraz działań polityków, szpiegów i żołnierzy w latach 1938 - 1941, gdy Europa, za sprawą dwóch dyktatorów, pogrążyła się w najbardziej wyniszczającej wojnie wszechczasów.

Wydawca: Sens

Oprawa: oprawa broszurowa

Zupełnie nowy sposób przedstawienia i zwiedzania gór, w którym opisowi proponowanych wędrówek towarzyszą kolorowe mapki i profile terenu - pierwszy rzut oka na nie wystarczy, by przekonać się, czy mamy do czynienia z propozycją spaceru, czy prawdziwej górskiej "wyrypy".Trasy przebiegają przez najciekawsze tereny regionu – wielokrotnie przemierzając góry, chcemy skierować Cię czytelniku w miejsca sprawdzone, warte zobaczenia, niejednokrotnie „obowiązkowe punkty”, ...